“You have to feel the bite of the wind
to appreciate the warmth of a winter coat.”
|
I've never used to follow the trends, a specially these grabbed from young celebrities who wore it just once. This time is slightly different. Have you heard about slouchy pants ( I mean a pant that's loose at the top and tapered at the bottom) look? I'm totally in love with them, yeah it can be intimidating when you're used to tailored and slim pants that really keep you tucked in, if you know what I mean, but when you try it, you'll instantly change your mind! I decided to combine them with oversize coat, and classy, white shirt. Seems soo basic, doesn't it? - the devil is in the details. I've chosen embroidery. ( other super hot trend this season )
//
Nigdy nie byłem zwolennikiem ślepego podążania za trendami, zwłaszcza za tymi podłapanymi od młodych celebrytów, którzy założyli coś tylko raz, a media ogłosiły niezwłocznie outfit gwiazdki odkryciem sezonu. Tym razem sprawa wyglada nieco inaczej. Słyszeliście o "slouchy pants"? ( spodnie które są nieco luźniejsze u góry zwężając się ku dołowi). Na początku nie byłem do nich przekonany, podobały mi się, ale na kimś ( jak zazwyczaj ). Jestem przyzwyczajony do jeansów typu slim, które nosze dosłownie codziennie i nie umiem się z nimi rozstać. Szukając outfitu na pokaz Roberta Kupisza, w labiryntach sklepowych wieszaków wpadły mi w oko jedne czarne haftowane spodnie i postanowiłem zaryzykować. Zestawiłem je z klasyczną, białą koszulą i oversizowym płaszczem. Wydaje się dość zwyczajnie, ale diabeł tkwi w szczegółach takich jak haftowany kołnierzyk i góra spodni, czy surowo wycięte kieszenie.
Shirt : Zara
Pants : Zara
Coat: Zara
Shoes : Adidas
Ph : M.T.I
Perfect :)
OdpowiedzUsuń