Winter - Off ; Sunglasses - On

Zima odeszła na dobre i miejmy nadzieje, że nie wróci. Czas, w którym, aby po opuszczeniu ciepłego domu nie zamarznąć w drodze na przystanek, należało ubrać dwie bluzki, trzy swetry i ciepłą puchową kurtkę, minął. W końcu możemy zrzucić z siebie grube warstwy materiału i wyjść na przyjemny spacer po którym nie będziemy musieli nagrzewać naszych skostniałych kończyn przez godzinę przy kominku \ grzejniku. Już tylko cztery miesiące dzielą nas od wakacji ( nie wiem jak wy, ale ja zacząłem odliczać ). W związku ze zbliżającymi się nieuchronnie " wiosennymi porządkami " podczas ogałacania domu z bożonarodzeniowych dekoracji które wylądowały w pudełkach na strychu, postanowiłem przejrzeć kilka szafek do których nie zaglądam na co dzień ( przez resztę domowników nazwane "składowiskiem rzeczy chwilowo niepotrzebnych" ). W stercie kuponów z north fish`a i peek & cloppenburg, znalazłem między innymi zaproszenie na " festiwal pizzy do pizza hut " (niestety nie udało mi się z niego skorzystać :( ), bilety do kina, pudełko z zeszłorocznymi walentynkami oraz coś co wstrzymało moje "porządki" mianowicie okulary przeciwsłoneczne, bezkompromisowy zwiastun nadchodzącego lata. Wraz z wyciągniętymi okularami wróciły wspomnienia długiej drogi do ich zdobycia, bo oczywiście ja, jak to ja, kiedy już zdecyduję się żeby coś kupić, to zawsze jest to coś co trudno dostępnego. Były to Ray Bany, które widziałem u paru osób na instagramie i strasznie mi się podobały, tak więc gdy się wreszcie postanowiłem je kupić spotkałem się z rozczarowaniem, gdyż wypatrzony przeze mnie model ( szkła Aqua Green ) nie był nigdzie dostępny. Po tygodniach poszukiwań i perypetiach z nimi związanych, udało mi się zakupić je w Vision Express. Okulary towarzyszyły mi przez całe zeszłe lato i myślę, że będą moim kompanem jeszcze przez kilka następnych tak więc polecam zakup :D na pewno nie będziecie zawiedzeni. ( Uważałbym na Allegro, pełno podróbek ). Niestety sprzątanie szafki zatrzymało się na tym etapie i czeka na kolejne podejście - haha.